Na całym świecie można zaobserwować ekspansję sieci nowoczesnych kin wielosalowych (tzw. multipleksów), które powstają najczęściej przy centrach handlowych; jednocześnie z rynku wypierane są niewielkie kina tradycyjne. Właściciele tych ostatnich uważają, że dzieje się tak przede wszystkim na skutek nieuczciwej konkurencji, np. dyskryminowania mniejszych obiektów przez dystrybutorów kopii filmowych, choć często nie istnieją ku temu żadne ekonomiczne przesłanki. Innymi czynnikami, które powodują upadanie mniejszych kin, jest m.in. upowszechnienie tzw. kina domowego, coraz łatwiejszy dostęp do nielegalnych kopii filmów w Internecie oraz zwiększenie wymagań widzów wobec wyposażenia sal projekcyjnych.
Jedną z reakcji na rozwój multipleksów jest przekształcanie się części kin, zwłaszcza wielkomiejskich, w tzw. arthouse’y, czyli kina artystyczne, które stawiają na ambitny repertuar i puszczają filmy, które często nie są w ogóle wyświetlane w multipleksach, m.in. filmy niskobudżetowe, dokumentalne, klasykę kina itp.
Rozwijają się także różnorodne kina cyfrowe – 3D, 4D oraz kina wielkoformatowe – IMAX.